Jak rozpoznać uzależnienie od zakupów?

22.05.2017

Jak rozpoznać uzależnienie od zakupów?

Robienie zakupów = ucieczka od problemów


Natręctwo kupowania, nadmierne nabywanie produktów albo usług, które niekoniecznie są potrzebne człowiekowi i nieprzemyślane wydawanie na nie pieniędzy to uzależnienie zwane zakupoholizmem. To nałóg, który wiążę się z niepohamowaną pokusą i potrzebą robienia zakupów. Jest swego rodzaju terapią, dzięki której można rozładować skumulowane negatywne emocje, poprawić sobie samopoczucie, zapomnieć o problemach, dowartościować się. Mimo iż zakupy dają chwilowe spełnienie i zadowolenie, to jednak za chwile pojawiają się wyrzuty sumienia, wstyd, rozczarowanie własną postawą, smutek, spadek samooceny i inne złe emocje.


Porozmawiajmy - Zadzwoń do nas


Nie każdy jest zakupoholikiem


Ale spokojnie – nie każdy, kto często robi zakupy jest od razu zakupoholikiem. Ten problem dotyczy osób, które nie potrafią kontrolować racjonalnie swoich wydatków i ilości kupowanych produktów, czując wewnętrzną presję, aby ciągle robić zakupy. W ten sposób też rozładowują stres. Z pewnością wyprzedaże, promocje, programy lojalnościowe i karty kredytowe tylko potęgują skłonność do kompulsywnego nabywania produktów, które z reguły nie są potrzebne. Zakupoholizm nie ma związku ze statusem materialnym – dotyka także tych, którzy nie mają zasobnych portfeli. Różnica jest jedynie taka, że mniej zamożni szybciej odczuwają negatywne skutki nałogowego kupowania.


Kłamstwa, okradanie najbliższych


Bodźcem do zrobienia zakupów jest najczęściej spadek nastroju, niskie poczucie własnej wartości. Zredukowanie tych objawów poprzez kupno kolejnej rzeczy przynosi ulgę tylko przez moment, bo kiedy osoba uzależniona uświadomi sobie bezcelowość zakupów, znowu jej stan psychiczny pogarsza się. Zakupoholizm jest błędnym kołem, a o tym czy ktoś na niego cierpi, świadczyć mogą m.in. objawy abstynencyjne, takie jak np. złe samopoczucie, dysforia, kiedy próbuje się ograniczyć nałóg lub zaprzestać robienia zakupów.


W konsekwencji zakupoholik zaczyna okłamywać najbliższych, okradać ich – bo przecież potrzebuje środków na kolejne zakupy. Zaczyna popadać w długi, traci zdolność kredytową. Te problemy natury finansowej mają przełożenie również na konflikty małżeńskie i rodzinne. Osoba uzależniona od zakupów traci w oczach bliskich status osoby godnej zaufania i odpowiedzialnej.


Zakupy tylko z listy


Jak sobie można poradzić z zakupoholizmem? Profilaktycznie – warto zawsze robić listę zakupową niezbędnych produktów i się jej trzymać albo na zakupy wysłać innych członków rodziny. Zamiast odwiedzin galerii czy supermarketów, lepiej zaglądać do małych sklepików, gdzie wybór produktów jest znacznie bardziej okrojony. Można też pokusić się o przeczytanie książek, które mówią o tym, jak nie dać się różnym trikom marketingowym i świadomie robić zakupy. Gdy jednak zakupoholizm będzie nałogiem, z którym już trudno sobie poradzić, wówczas zostaje jeszcze spotkanie ze specjalistą od uzależnień i terapia.